Świebodzin, jak większość lubuskich miast, przechodził z rąk do rąk: był polski, czeski, habsburski, pruski, niemiecki i znowu polski. Te losy można w pewnym zakresie wciąż wyczytać ze świebodzińskiej architektury. Znacznie trudniej o znalezienie śladów tego, z czego słynął na całą Europę, a mianowicie ze swych warsztatów sukienniczych.